#0quJN

Gdy byłem mały, zdarzały się kłótnie między mną a rodzicami, np. jeśli czegoś wymarzonego nie dostałem. Rozbierałem się wtedy do naga, miejsca intymne przykrywałem np. kocykiem lub zostawałem w majteczkach. Przez kilkadziesiąt minut lub kilka godzin wmawiałem rodzicom, że nic od nich nie chcę, niczego od nich nie potrzebuję, udowadniałem, jaki to jestem samodzielny...
Tylko żyłem w ich domu, jadłem jedzenie za ich pieniądze, przykrywałem sisiorka ich kocykiem :D
Ladybird21 Odpowiedz

Majteczkach🤢

NieChceLoginu Odpowiedz

Nie rozumiem takiego podejścia wpajanego dzieciom. To był wasz dom, wasz kocyk i wasze jedzenie. Tylko sisiorek Twój.

3210

Raczej chodzi o to że udawał że jest samodzielny a przecież był dzieckiem i sam na ten kocyk nie zarobił. Dla mnie urocze wyznanie.

Dodaj anonimowe wyznanie