#0198i

Moja mama jest najszczerszą osobą pod słońcem. Czasem jej szczerość potrafi dać w kość. I to mocno. Lata temu w naszym gimnazjum odbył się konkurs polegający na poszukiwaniu talentów wśród dorastającej młodzieży. Taki „Idol” dla ubogich. Jak większość moich rówieśniczek nagle poczułam się osobą niezwykle utalentowaną. Nie wiedziałam jednak w jakim kierunku. Postanowiłam więc poradzić się mamy: „Matuś, czy uważasz, że powinnam zaśpiewać, czy może lepiej wystawić jakiś komediowy skecz?”. Mama spojrzała na mnie smętnym okiem i mruknęła: „W twoim przypadku... co to za różnica?”.
Wyrecytowałam wierszyk. Konkursu nie wygrałam...
MalinoweGofry Odpowiedz

To akurat nie jest szczerość tylko złośliwy komentarz. ;) Szczerość byłaby bliżej - w żadnym nie masz doświadczenia, więc możesz wybrać jedno albo drugie.

HansVanDanz Odpowiedz

No faktycznie, mistrzyni ciętej riposty się znalazła.

Dodaj anonimowe wyznanie