#vpVff

Raz będąc bardzo pijany, chciałem iść do Żabki, by kupić coś na dopicie się. Była to godzina mniej więcej 4:30, a żabkę otwierają o 6...

W tym celu przestawiłem na pulpicie godzinę właśnie na 6 rano i poszedłem do Żabki. Jak się domyślacie, nie przesunąłem czasu do przodu i zamiast tego stałem tam godzinę czekając aż otworzą tylko po to, żeby dowiedzieć się, że w tym stanie mi nie sprzedadzą.
zoy19 Odpowiedz

Kolejny anonimowy alkus...
Naprawdę masz się czym chwalić.
Rozumiem wypić piwo, dwa czy drinka, ale serio szukanie czegoś na dopicie o 4.30 to już przesada. Powinieneś się leczyć, tak jak leczy się inne nałogi. I w jakim stanie musiałeś być, że w Żabce nie sprzedali więcej alko, skoro im generalnie chodzi o zysk i sprzedają nawet nieletnim i pijaczkom.

krux7735

ta, nieletnim xD ogarnij się bo bredzisz bardziej niż ten rzekomy "alkus"

zoy19

A jednak są Żabki, w których sprzedają nieletnim. Oczywiście nie zawsze i nie wszędzie, ale wystarczy posłuchać młodzieży. Mają "swoje", w których nie robią problemów. Zawsze się znajdzie jakaś kasjerka, która nie będzie wnikała zbyt szczegółowo. A przecież nie sposób kontrolować każdej transakcji wszędzie.
Tak ludzie łamią prawo, szok...

Dragomir Odpowiedz

Tak się postępuje z patusami. Brawo dla osoby ekspedienckiej 🤣

Dodaj anonimowe wyznanie