#rsXkw

Jakoś dwa lata temu, wychodząc od znajomego, zobaczyłam telewizor, który stał pod śmietnikiem. Wpakowałam go do auta, zawiozłam do domu, podłączyłam i okazało się, że działa. Z czasem zauważyłam, że potrafi się włączać nawet 20 minut, ale w niczym mi to nie przeszkadza – lepiej jest oglądać na 32 calach, a nie na 24. Nie jestem bogata i nie stać mnie na nowy telewizor, który włączę czasem raz na miesiąc. 
Ostatnio zaczęłam poszukiwania telewizora do pokoju syna, tak żeby te 32 cale chociaż miał, ale ludzie chcieli zawrotne 500 zł, więc stwierdziłam, że syn się musi zadowolić tv boxem podłączonym do monitora. 
Pewnego wieczoru patrzę, a pod śmietnikiem stoi telewizor, taki większy, 40 cali. W głowie pojawiła mi się myśl: czy można mieć takie szczęście? Postanowiłam go zabrać. W domu okazało się, że ma plamkę, która nie przeszkadza w oglądaniu. 
Czy jestem z siebie dumna? Jestem. I nie czuję się gorsza, biorąc spod śmietnika rzeczy, które są mi potrzebne. Na działce wszystkie meble mam ze śmietnika. Na Fb prężnie rozwijają się grupy śmieciarkowe, ale jednak nie wszyscy o nich wiedzą. Nie potrzebujesz czegoś? Wystaw na śmieciarce. Ktoś może akurat tego potrzebować :)
ohlala Odpowiedz

No i bardzo dobrze. Dawanie rzeczom drugiego czy trzeciego życia się chwali.

StaryCap

Uwielbiam filmy o odnawianiu staroci, ale nie mogą tego robić kobiety. Zawsze coś spie*dola, no i mają problem z wniesieniem szafki na 2 piętro.

ravageuse

To musialbys zobaczyc 100 letnia szafe, ktora odrestaurowala moja znajoma w ramach terapii zajeciowej. Kupila za stowke. Sprzedala za 4 k. Dwa tygodnie pracy amatorki. Robila to po raz pierwszy.

ohlala

Mnie jedyne, co czasami mierzi w odnawianiu starych mebli, to gdy usuwają detale, żeby mebel był bardziej nowoczesny.

Selevan1

O to to. Niszczenie zabytków jest brrrr.

ohlala

@Selevan1

Bardzo mnie boli, że niektóre kamienice w moim mieście zostały odnowione tak, że usunięto wszystkie elementy ozdobne, bo ich odrestaurowanie i pomalowanie zajęłoby więcej czasu i pieniędzy. Teraz kamienice są czyste, ale nie tak piękne, jak kiedyś...

Cystof Odpowiedz

Przestrzegam przed braniem mebli z tapicerką, dywanów i odzieży. Pluskwy raz sprowadzone do domu tą drogą zazwyczaj zostają na dłużej...

Ambiwalentnie136

W kato była plaga. Niektórzy się nabrali biorąc nowiutkie kanapy z lokatorami.

PaniPanda Odpowiedz

W Holandii jest to bardzo powszechne. Tak ogarnęłam kiedyś nawet pralkę, a także kanapę, biurko, stoły, krzesła, właściwie więcej niż połowę mebli, które mam w domu. Telewizor też. Ale także palety, drewno różnego rodzaju. Kostkę brukową. Długo by wymieniać :D

Ambiwalentnie136

Tylko ze tam ludzie meble wymieniają po 2 latach

PaniPanda

Nie zawsze ;)

Ambiwalentnie136

No tak ale w większości. To jest bogaty kraj, mają multikulti więc emigranci nie są aż tak rozrzutni. Mieszkałam Tam więc mi nie musisz tłumaczyć

PaniPanda

Ja tam mieszkam i to już dość długo, znam język i rozmawiam z ludźmi, powody dla których ludzie oddają rzeczy są naprawdę różne

Ambiwalentnie136

Przedewszstkim oddają bo ich stać. To nie podlega dyskusji.

JestemSalvadoremDali Odpowiedz

Też mam telewizor ze śmietnika. I całą masę innych rzeczy :)

GallanonimXD Odpowiedz

U nas na śmietnik wystawili kiedyś działający odkurzacz Philipsa

GallanonimXD

Tak samo jak rowery, kubki, krzesła.

Kipis Odpowiedz

Jak najbardziej propsuje tylko przydałoby się jeszcze takie miejsce z zadaszeniem chroniące przed deszczem

karlitoska Odpowiedz

Bardzo mi się podoba jak rzeczy zamiast stać się śmieciem jeszcze komuś posłużą! Świat jest już i tak wystarczająco zagracony. Mam nadzieję, że ludzie w końcu to zrozumieją i nastąpi jakieś globalne przewartościowanie (może już następuje powoli skoro takie serwisy jak OLX czy Vinted zyskują na popularności)

Dodaj anonimowe wyznanie