#p3vb4
Sęk w tym, że nie jestem ufny w stosunku do obcych oraz to, że stać mnie, ale nie chcę wracać do pustego mieszkania - do mieszkania, gdzie nikogo nie zastanę i nie będę miał z kim porozmawiać. To główne powody, dla których mieszkam jeszcze z rodzicami.
Ale szczerze mówiąc... dla mnie to żaden wstyd.
Wszystko zależy jakie warunki kto ma na chacie u rodziców
W tym wieku to żaden wstyd mieszkać z rodzicami, ja nawet jakbym miał możliwość być w akademiku to bym i tak wolał lokalną uczelnię niż wyjeżdżać na drugi koniec Polski, ale i tak najpierw biorę gap year przez niezdecydowanie co do kierunku, a przy okazji jakaś robota będzie przez ten rok
A dla nich żaden interes. Nie musisz im się tłumaczyć dlaczego mieszkasz z rodzicami. Nawet jak będziesz miał 60 lat czy więcej, bo to nie ich zakichany interes.
Jeśli podoba się to twoim rodzicom i tobie, to nie widzę problemu!