Mam siostrę bliźniaczkę. Jesteśmy identyczne. W każdym razie ja tak zawsze sądziłam. Wczoraj dowiedziałam się, że nasi znajomi rozróżniają nas jako „ta brzydka” i „ta ładna”. Zgadnijcie, która to ja...
No i do kogo masz pretensje? Może ona się uśmiecha a Ty jesteś wiecznie skwaszona. To kształtuje naszą mimikę i nadaje twarzy określony wyraz. Może masz gorszą figurę od niej, to zawsze można poprawić jak się chce.
RykSilnika
Albo to kwestia lepiej dobranych ciuchów, fryzury czy makijażu. A to też rzeczy, które bardzo łatwo poprawić.
Dragomir
No i zostaje też kwestia bycia "brzydką". Może ona jest rzeczywiście odrobinę ładniejsza, to nie znaczy że Autorka jest brzydka, a jedynie tyle, że jej siostra bliźniaczka jest trochę ładniejsza w odbiorze u ich znajomych, przynajmniej u niektórych.
Zacznij rozróżniać znajomych na tych fajnych lubiących Ciebie i tych złośliwych do wykopania z życia. Po czym zapodaj im mocnego kopa w tyłek na pożegnanie żeby szybciej z niego wylecieli.
Dragomir
Ale samo stwierdzenie że ktoś jest ładniejszy a ktoś brzydszy nikogo nie obraża.
No i do kogo masz pretensje? Może ona się uśmiecha a Ty jesteś wiecznie skwaszona. To kształtuje naszą mimikę i nadaje twarzy określony wyraz. Może masz gorszą figurę od niej, to zawsze można poprawić jak się chce.
Albo to kwestia lepiej dobranych ciuchów, fryzury czy makijażu. A to też rzeczy, które bardzo łatwo poprawić.
No i zostaje też kwestia bycia "brzydką". Może ona jest rzeczywiście odrobinę ładniejsza, to nie znaczy że Autorka jest brzydka, a jedynie tyle, że jej siostra bliźniaczka jest trochę ładniejsza w odbiorze u ich znajomych, przynajmniej u niektórych.
Ciesz się że nie "ta głupsza"
Zacznij rozróżniać znajomych na tych fajnych lubiących Ciebie i tych złośliwych do wykopania z życia. Po czym zapodaj im mocnego kopa w tyłek na pożegnanie żeby szybciej z niego wylecieli.
Ale samo stwierdzenie że ktoś jest ładniejszy a ktoś brzydszy nikogo nie obraża.