Mam koleżankę z Australii, która od paru miesięcy mieszka w Polsce i jest narzeczoną mojego najlepszego przyjaciela. Amanda, bo tak się dziewczyna nazywa, miała wczoraj urodziny. Poszedłem więc do najbliższego zakładu zajmującego się wyrobem ciast na takie okazje i zamówiłem tort. Zamówienie przyjmowała babka w średnim wieku. Poprosiłem ją, aby na górnej polewie czekoladowej zrobiła napis „Wszystkiego najlepszego!” po angielsku.
Wczoraj, w drodze na imprezę do moich przyjaciół, wszedłem do sklepu odebrać moje zamówienie. Kiedy ceremonialnie otworzyliśmy pudełko, naszym oczom ukazał się tort z napisem „Wszystkiego najlepszego po angielsku!”.
Dodaj anonimowe wyznanie
W najbliższej rodzinie mamy małego chłopczyka, który kończy trzy latka. Z tej okazji będziemy mu organizować przyjęcie urodzinowe. Poszliśmy więc do najbliższego zakładu zajmującego się wyrobem ciast na takie okazje
[[ to się CUKIERNIA nazywa - kto pisał ten algorytm... 🤔 ]]
i zamówiliśmy tort. Zamówienie przyjmowała kobieta w średnim wieku.
[[ nie cierpię słowa "babka" ]]
Poprosiliśmy ją, aby na górnej polewie czekoladowej zrobiła napis „Adaś - trzy lata". Zaznaczyliśmy, że tort ma być bez alkoholu.
Wczoraj, w drodze na przyjęcie urodzinowe, wstąpiliśmy do sklepu odebrać zamówienie. Kiedy ceremonialnie otworzyliśmy pudełko, naszym oczom ukazał się tort z napisem
"Adaś trzy lata bez alkoholu".
✨
Dziękuję Autorowi za ciekawy (choć skonstruowany trochę jak ludzkie dłonie na AI-obrazku) podkład.
✨
Niniejszym pozdrawiam Cukiernię "Słodko", która zamieściła oryginalną historię (z fotką tortu, grudzień 2020) na swoim profilu Facebook, a także kilkadziesiąt osób, które wstawiły to do sieci jako własne.
Oraz autorów różnego rodzaju parafraz tegoż. 🤗
Tworca tego komentarza wykazal sie wieksza kreatywnoscia niz autor wyznania...
stary żart
Nawet jeśli sprzedawczyni znała angielski mogła zrozumieć że ten tekst ma dla was jakieś ukryte znaczenie a nie chciała być wścibska. Widocznie nie umiałeś się wysłowić bo nawet się nie zawahała i nie zadała żadnego pytania nie mówiąc już o zapisaniu tekstu.
to jakieś wielkie torcisko, jak się taki napis zmieścił