#mB9zS
Wychodzę za mąż, ale moja rodzina nienawidzi mojego męża z naprawdę głupiego powodu – bo jest młodszy ode mnie i wyprowadziłam się do niego, jak mnie wyrzucili z domu. Mam dwie koleżanki, które bym mogła zaprosić, ale oprócz nich nie mam nikogo. Głupio mi strasznie, że mój własny ślub nie będzie wyglądał tak, jak sobie to wyobrażałam.
Głupio Ci, bo nie będzie na ślubie osób, które Cię wyrzuciły z domu?
Masochizm niejedno ma oblicze.
Z doświadczenia koleżanek- one same zapraszały nie tylko bliskie przyjaciółki i rodzinę. Zapraszały chrzestnych, kuzynów z którymi kiedyś mieli kontakt, bliskich znajomych, osoby z którymi kiedyś było blisko ale kontakt umarł... Do tego każdy weźmie osobę towarzyszącą i coś się zbierze;)
Albo zmień wyobrażenia o ślubie- przysięga i impreza na plaży będzie też fajna w 20 osób (ty, mąż, przyjaciółki z osobą towarzyszącą, rodzina męża...). Albo podpisany dokument w urzędzie, a potem druga na wyprawie z bliskimi ja Fiordy.
A rodzina męża? Może oni dadzą radę zapewnić frekwencję.
Przecież to nie to samo. "Strona" autorki będzie świecić pustkami, ale powiedzmy, że mąż będzie miał bliskich pod korek - jak to ma sprawić, że autorka poczuje się lepiej?
@ohlala można na przykład skończyć z tym staromodnym podejściem co do "stron". Dla mnie to jakiś dziwny koncept, który tylko powoduje, że ludziom się uruchamia konkurencja "czyich ludzi jest więcej"?
Zresztą sama/ sam sprawiasz, że autorka będzie się czuła gorzej. Jak dziewczyna jest przyjmowana do rodziny męża z miłością to naprawdę czujesz potrzebę żeby mówić, że ta miłość jest jakaś gorsza? Miłość to miłość.
@coztegoze2
Łatwo się mówi, gorzej z praktyką. Po pierwsze, nikt nie jest w stanie zagwarantować, że rodzina męża przyjmie ją z miłością i będzie traktować, jak swoją. Po drugie, człowiekowi tak czy inaczej jest przykro, że w życiu ułożyło się tak, że nie ma kogo zaprosić na ślub. To naturalne, że chce się mieć ludzi, którzy są tylko "nasi" i w razie czego będą nas wspierać.
Głupio powinno być Twojej rodzinie, nie Tobie. Chcesz przeżyć ten dzień z osobami, na które nie mozesz liczyć i które nie akceptują Twoich wyborów?
Chyba, że kryje się pod tym coś więcej i nie bez powodu zostałaś wyrzucona, a Twoj partner jest nielubiany