#kGSDS

Dziś dzwonił kurier z paczką, na którą już długo czekałam. Radośnie wybiegłam z domu i... poślizgnęłam się na świeżej „niespodziance” od psa. Zjechałam na dupie przez całe schody i wylądowałam pod nogami kuriera. Z powodu tego, iż jestem porównywalna masą do małego walenia, kurier upadł na mnie, a paczka wylądowała w rozmazanej kupie.
Ares, piesku, czasem cię nienawidzę.
Risha Odpowiedz

Jak ma się psa to trzeba go wyprowadzać. Kara za lenistwo.

Dragomir

Przy okazji mogłoby to przyczynić się do zmniejszenia zwałów.

Ifyoulikeme Odpowiedz

Fuuuj. Z lenistwa przyzwyczaiłaś psa do sr*nia gdzie popadnie. To nie jego powinnaś nienawidzić.

Dodaj anonimowe wyznanie