#k8aKV

Dwa lata temu napadnięto mnie. Od tamtego czasu jestem płochliwa. Dodatkowo wzięłam kilka lekcji samoobrony. Przez 2 lata wszyscy podchodzili do mnie na tyle głośno, żebym się nie wystraszyła. Do pewnego momentu.

Ostatnio odkurzałam mieszkanie. Byłam sama w domu i nikogo się w nim jeszcze przez godzinę nie spodziewałam. Schylając się po hantel, żeby go podnieść i odkurzyć pod nim, poczułam, że ktoś złapał mnie za ramiona i krzyknął. Niesiona adrenaliną i przestrachem, że to złodzieje, zamachnęłam się...

Mój żartobliwy braciszek stracił dwa zęby.
coztegoze2 Odpowiedz

No cóż, sam sprowokował sytuację.

Dodaj anonimowe wyznanie