Chciałabym się was zapytać, po jakim czasie wasi partnerzy wam się oświadczyli? Jesteśmy już prawie 2 lata ze sobą, mieszkamy ponad rok razem. Wszystko układa nam się cudownie, mało się kłócimy, dzielimy obowiązki w domu po pół. Mój facet jest przed 40, ja przed 30. On też jest już po rozwodzie. Pytam, bo ogólnie jest między nami wszystko OK, bardzo się kochamy, planujemy wspólną przyszłości typu dom, dzieci, o wszystkim już rozmawialiśmy, pieniądze na dom się odkładają na wspólne konto i wiem, że on też chce ślubu, że zależy mu na tym, i tutaj pada moje pytanie: dlaczego zwleka z oświadczynami? Gdy spotykamy się ze znajomymi (dodam, że wszyscy są po 40.), damska część zawsze pyta: „A kiedy wy?”, a on stara się wtedy jak najbardziej ominąć temat, żeby się nie zagłębiali, a mi po prostu robi się smutno i mówię wymijająco, że to nie zależy tylko ode mnie.
Raz nawet gdy słuchaliśmy razem muzyki (słuchawki bezprzewodowe), dla żartu otworzył to pudełeczko ze słuchawkami, tak jakby miał być tam pierścionek. Gdy sprostowałam, że takie żarty nie są na miejscu, skinął, że on się przygotowuje... Nie chcę jakoś go cisnąć o to, bo nie o to w tym chodzi, tylko po prostu chyba komuś chciałam się wyżalić, więc padło na anonimowe.
Dodaj anonimowe wyznanie
A ja się po prostu zapytałam czy się że mną ożeni. Jak powiedział, że tak to po prostu zarererwowałam termin w UC i tyle, bez czekania na pierścionek, bez jakiś insynuacji. Po 20 latach małżeństwa nadal twierdzę, że dobrze zrobiłam.
No to chyba nie rozmawiacie o wszystkim skoro nie rozmawialiście kiedy chcecie wziąć ślub i jak sobie wyobrażacie wspólne życie w sensie formalizacji związku i kiedy to się może stać. Po prostu zacznij tę rozmowę.
Jakie to ma znaczenie kiedy Ci się oświadczy? Ważniejsze jest kiedy się pobierzecie 😆 a tak serio, to mi się oświadczył po 4 latach a pobraliśmy się dopiero 3 lata później, bo dla nas ważniejsze było zainwestowanie pieniędzy w mieszkanie i samochód, a ślub odłożyliśmy na koniec. Oczywiście można się pobrać bez wesela i wtedy nie trzeba zwlekać. Kolejna sprawa mężczyźni też mają swoją wizję oświadczyn, może czeka na jakąś dogodną okazję, nie wiem wyjazd czy coś takiego. PS dla mnie osobiście najgorszy wybór to restauracja, przy obcych ludziach, którzy patrzą na Ciebie.
po 7 latach razem, grudzień , ja w łóżku ze skreconym śródstopiem, mówię do chlopaka "a może się chajtniemy?" Stwierdził, że jest za. Od razu załatwialiśmy kościół (ślub konkordatowy żeby nie latać jeszcze do urzędu), salę, zespółz suknia . A na walentynki (a raczej dzień po bo pierscionek nie dotarł (sama wybrałam na allegro żeby chłopak za dużo nie wydał, bo gdyby mógł to roczną wypłatę by na to dał) się oświadczył. Weź sprawy w swoje ręce zamiast czekać. Twój facet jest po przejściach skoro rozwiedziony i może bać się cokolwiek zrobić żeby znowu się źle nie skończyło. Pogadaj z nim chociaż poważnie i będziesz wiedzieć na czym stoisz.
Po 5 latach, po 7 ślub. Tyle ze bylismy batdzo mlodzi.
Może się chłop przygotowuje, czeka na odpowiedni moment, dla niego to też pewnie stresujące albo chce przygotować coś wyjątkowego. Nie ciśnij go, 2 lata to nie tak długo przecież.
Ja nie pasuję do wyznania, bo oświadczyłem się po 4 miesiącach ;)
Już miał jedną taką co mu tyrady za uchem prawiła, nie dziwię się że odwleka powtórkę.
Drogo, wszystko w porządku? Nie pytam z uszczypliwości, ale po tym komentarzu zdałem sobie sprawę, że ostatnio coraz więcej goryczy wypływa z Twoich wypowiedzi.
Taak bo związki i małżeństwo z kobietą to udręka i nigdy przenigdy nie może być inaczej. Co innego mężczyźni w związkach, tu zawsze winę ponosi żona i teściowa
A co, zlitujesz się nad biednym Dragusiem i mu pomożesz? Nie pierd0l żeś szlachetna 😄
O, a ty jak zawsze projektujesz na innych swoje porażki.
Może po prostu nie chce mu się znowu bawić w cyrki typu latanie po urzędach, zapraszanie znajomych, planowanie wesela. Ludzie przed 40-stka są wygodni. I ja mu się nie dziwię, bo mnie też to przerażało, dlatego wzięliśmy ślub tylko we dwoje w pięknym miejscu. Może jak mu powiesz, że nie zależy Ci na tym całym przedstawieniu dla rodzinki tylko na nim to przyspieszy to cały proces.
Mnie się mój mąż oświadczył po 1,5 roku.
Może chce to zrobić na wyjeździe w jakimś ładnym miejscu i planuje, ale jeszcze nie było okazji? Porozmawiaj z nim o tym kiedy byś oczekiwała zaręczyn i zobacz jakie on ma na to spojrzenie