To bardzo niedobrze, budujesz w sobie w ten sposób niesamowicie szkodliwy nawyk. Zdecydowanie powinnaś popracować nad tym, by zwiększyć swoją otwartość bez stosowania jakichkolwiek używek.
upadlygzyms
".. zwiększyć swoją otwartość..."
No tak, w rzeczy samej.
To chyba znaczy że nie jesteś gotowa na to. Radziłbym Ci skończyć z piciem i jeśli masz problem z seksem, to zaczekać lub ewentualnie zgłosić się do poradni, która zajmuje się różnymi zaburzeniami na tym polu, jeżeli masz przynajmniej 25 lat i chcesz rozpocząć współżycie.
karlitoska
Współżycie to ona już rozpoczęła tylko, że w niewłaściwy sposób. Tak naprawdę to nie wiesz czy ona ma negatywny stosunek do sexu czy swojego ciała, pewnie poradni to nie najgorszy pomysł, ale czemu dopiero jeśli ma przynajmniej 25 lat? Wymyśliłeś jakąś nową barierę dla kobiet? Sex dopiero jak skończysz ćwierć wieczne?
To bardzo niedobrze, budujesz w sobie w ten sposób niesamowicie szkodliwy nawyk. Zdecydowanie powinnaś popracować nad tym, by zwiększyć swoją otwartość bez stosowania jakichkolwiek używek.
".. zwiększyć swoją otwartość..."
No tak, w rzeczy samej.
Skoro tak się wstydzisz, że hamulce puszczają tylko po wódce, to nie powinnaś uprawiać seksu. Nie ten człowiek, nie ta dojrzałość albo nie ten moment.
To może wrócić do początku i zacząć wszystko pomału, na trzeźwo?
To chyba znaczy że nie jesteś gotowa na to. Radziłbym Ci skończyć z piciem i jeśli masz problem z seksem, to zaczekać lub ewentualnie zgłosić się do poradni, która zajmuje się różnymi zaburzeniami na tym polu, jeżeli masz przynajmniej 25 lat i chcesz rozpocząć współżycie.
Współżycie to ona już rozpoczęła tylko, że w niewłaściwy sposób. Tak naprawdę to nie wiesz czy ona ma negatywny stosunek do sexu czy swojego ciała, pewnie poradni to nie najgorszy pomysł, ale czemu dopiero jeśli ma przynajmniej 25 lat? Wymyśliłeś jakąś nową barierę dla kobiet? Sex dopiero jak skończysz ćwierć wieczne?
Idź do seksuologa. Coś jest nie tak jeśli masz aż taką barierę.