#hrzMo
Nagle podczas lekcji wymsknęło mi się meeeegaaa beknięcie... Aż się odbiło echem. Każdy się śmiał. Z tego powodu, że siedziałam z tyłu, nikt nie wiedział, że to ja. Było mi wstyd się przyznać. Nauczycielka wydarła się na grupkę chłopaków: „KTÓRY TO!?”, a potem ich wyzwała, że zachowują się jak knury w chlewie. Następnie poszła po dyrektora, a ten odbyła z nimi długą rozmowę na temat kultury osobistej.
Wszyscy myślą, że to któryś z nich. Tymczasem to byłam ja, ta cichutka dziewczyna z ostatniej ławki, której nikt nie podejrzewa :)
I niech tak zostanie :)