#hoyZ8

Dziś miałem stracić prawictwo z dziewczyną, z którą jestem już od dłuższego czasu. Zanim do czegokolwiek doszło, odebrałem telefon od spanikowanej młodszej siostry. Powiedziała, że muszę natychmiast wrócić do domu, bo babcia w łazience zaklinowała się między wanną a umywalką. Musiałem jechać do domu.
Może następnym razem się uda...
Frog Odpowiedz

No ale co z babcią??!! 🤔

upadlygzyms

A co miało być? Odczekali aż babcia schudnie i postawili na nogi.

NAUS Odpowiedz

Jakbyś się spóźnił te 40 sekund to chyba nic by się babci nie stało.

zdystansowany

Na to by pierwszy raz był czterdziestosekundowym numerkiem a nie wyjątkową chwilą by miał ochotę desperat albo ktoś komu obojętne zawsze było gdzie kiedy i z kim i mam nadzieję że większość ludzi się do tych grup nie zalicza.

HansVanDanz

zdystansowany
Wielu czeka na ten pierwszy raz jak na coś magicznego.
Na ogół to jest moment wielkiego stresu, człowiek niby wie co i jak, ale nie do końca. Nierzadko kończy się zakłopotaniem i warto znaleźć do tego dystans, by z każdym kolejnym było świadomie i przyjemnie, badając własne ciała i preferencje.
Często chodzi o zrzucenie z siebie "ciężaru dziewictwa", choć nie warto tego robić "na siłę", niż o niesamowity pierwszy raz.

Kuba199205 Odpowiedz

I to był powód aby wracać do domu?

Dodaj anonimowe wyznanie