#fpo40
Ja aktualnie mam „na tapecie” takiego właśnie amerykańskiego żołnierza, który rzekomo pojechał na misję w Ukrainie. Szczerze mówiąc, bawię się z nim już od kilku tygodni i czekam, kiedy pęknie. Kilka razy mi pisał, że prawie zginął na polu walki, że leczy się z bardzo poważnych ran i że u niego jest bardzo niebezpiecznie. Często pyta, gdzie pracuję, ile zarabiam i jak mi idzie w tej pracy. Póki co cały czas piszę mu, jak to w moim kraju jest ciężko i że ledwo wiążę koniec z końcem, mimo że pracuję bardzo dużo. On mi oczywiście obiecuje, że już niedługo będziemy razem i że rozwiąże wszystkie moje problemy, bo przecież kocha mnie nad życie i dla mnie zrobi wszystko.
W związku z tym przyjmuję zakłady: jak myślicie, ile czasu minie, zanim poprosi o pierwszy przelew?
PS Raz mi nagrał głosówkę i jak na Amerykanina ma dziwnie arabski akcent :D
Zależy od tego ile innych urabia w tym samym czasie.
Pewnie scam, ale sam akcent o niczym nie świadczy. Można mieć amerykańskie papiery, chociaż urodziło się gdzie indziej. Zaciągnięcie się do wojska to też sposób na zdobycie amerykańskiego obywatelstwa.
Uważaj, to może być Umbriak, cuckoldowiec z Anonimowych. Podobno został ranny na Ukrainie, może szukać nowych ofiar 😄😄😄
Poczekasz jeszcze trochę, oni są bardzo wytrwali.
No chyba, że nagle przydarzy Ci się jakiś spadek…
Scam przede wszystkim po tym że amerykanie nie walczą na ukrainie xD
Kolejny troll, tak samo głupi jak cockis
Pewnie to afrykański akcent, a ty po prostu nie znasz angielskiego.
Daj znać ile czasu minęło ;-)
A od kiedy amerykanie są na misji na Ukrainie? Jeśli arab lub turek rychło spodziewaj się zaręczyn w zamian za pobyt w naszym pięknym kraju:)