#ecLvb
Z perspektywy czasu była to najlepsza decyzja w moim życiu. Synek ma 6 lat, jesteśmy małżeństwem, a on jest cały czas, jakim odebrałam go 7 lat temu. Odpowiedzialny mąż i ojciec pełny szacunku dla mnie i cierpliwości dla syna. Siedzę na tarasie domu, który dla nas zbudował i obserwuję, jak dwie najważniejsze osoby w moim życiu grają razem w piłkę. Czy jestem egoistką? Czy zniszczyłam mu życie? Niestety częściowo tak, założył ze mną rodzinę z poczucia obowiązku, tamtej nocy zbytnio nie pamięta, uznał to za wpadkę. Nigdy nie kochał mnie taką prawdziwą miłością, choć pewnie wmawia sobie, że tak jest.
Piszę to wszystko, bo kolejny raz naszło mnie na przemyślenia, trochę ciąży mi ta tajemnica. Wiem, że jutro mi przejdzie, ale dziś znów dają o sobie znać wyrzuty sumienia.
Jesteś gwałcicielką (stealthing), to raz. Mam nadzieję, że mąż się dowie i kopnie Cię w dupę, to dwa.
Eee tam. Na wojnie i w miłości każdy chwyt jest dozwolony.
Nie, nie jest. Odwróćmy sytuację, gdyby to facet na siłę zapłodnił kobietę, by stworzyć z nią związek.
Nigdy przekraczanie granic dla własnej korzyści nie powinno być akceptowane.
@Econiks: Nie na siłę a podstępem. To spora różnica.
No i nie twierdzę, że powinno być akceptowane. Z tym, że faktom jest obojętne czy są akceptowane czy nie. One po prostu są.
Pisząc, że w miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone, właśnie potwierdzasz że to akceptujesz, podobnie jak łamanie praw człowieka. Skoro juz używasz pewnych sformułowań to albo trzymaj się ich do końca albo ich nie stosuj, bo najwidoczniej ich nie rozumiesz.
Nie przejmuj się, co prawda postąpiłaś niesłusznie, ale facet każdego dnia może spotkać kobietę, którą prawdziwie pokocha i z którą zazna jeszcze pełni szczęścia. Kobietę, która będzie wobec niego od początku do końca uczciwa i nie będzie chciała budować rodziny na fundamencie oszustwa i własnego egoizmu.
Jesteście razem dopiero 7 lat, jesteś jeszcze stosunkowo młoda, więc możesz się trochę połudzić, że poświęci całe życie dla tego poczucia obowiązku.:)
Powodzenia!
No na pewno xD To pewnie jest ten typ faceta który będzie tkwił z laską w nieszczesliwym dla niego małżeństwie do końca swoich dni i nawet jak pozna inną która mu się spodoba to conajwyzej powzdycha trochę w myślach, pomarszczy freda i w poczuciu winy wróci do żony żeby nie rozbijać rodziny bo dziecka szkoda xD Porządni faceci niestety mają przewalone xD
Czyli możliwe że dla własnej zachcianki rozwaliłaś komuś plan życia i jutro Ci przejdzie? Wyrachowana i egoistyczna sucz. Mam nadzieję że człowiek się opamięta. Dostanie syna do opieki i nie zniszczysz psychiki synowi(wątpię byś miała zagadki na dobrą mamusie, skoro jesteś w stanie poświęcić innych dla własnej zabawy).
Założenie rodziny z kimś kogo się kocha to nie zabawa.
Nie "złapałaś go na dziecko", tylko ZGWAŁCIŁAŚ. Nie widzę żadnej różnicy, między twoją historią, a historiami gdzie to facet jest tym złym - upił, zgwałcił, wyszło z tego dziecko, a kobieta nie chcąc niszczyć życia potomka zgodziła się na ślub, mimo że bardzo tego nie chciała. Po czasie jakoś do tego przywykła, bo ma dobre życie, dzieciak rośnie i jakoś to leci.
Nw, co gość czuje tak naprawdę i ty pewnie też nie. Faceci raczje trzymają to głęboko w sobie. Jeśli się z tym pogodził, to imo lepie żeby się nie dowiedział. Ja bym w takiej sytuacji nie chciał. Ale jeśli pomimo maski "szczęść", cierpi, to fajnie jakby się dowiedział, a ty żebyś poszła siedzieć za gwałt.
Historia skończyła się pięknie , mogło zdarzyć się tak , że zaszłabyś w ciążę a on by cię porzucił. Naprawdę odważnie i głupio postąpiłaś .
Ale tak szczerze to ja na twoim miejscu bym tą tajemnicę zachowała dla siebie i starała się być najlepszą żoną , aby i on czuł że ma szczęście ;)
Rzadko zdarzają się mężczyźni tacy którzy tak dbają o rodzinę , szczęścia wam życzę ;)
Zjedzą mnie tu za to !
Jprd xD Zmarnowała chłopowi życie, a Ty jej szczęścia życzysz xD
Dlaczego mi nikt nigdy szczęścia nie życzył kiedy pisałem że będę szukał laski która potrafi gotować, ogarniać dom i dzieci, tylko mnie od mizogoni wyzywali? xD
Bardzo pięknie skończyła się ta historia. Upiła faceta, zgwałciła go a następnie uwiązała do siebie za pomocą dziecka, też nie mając pewności jak postąpi, więc mogła zmarnować życie trzem osobom, wiedziała o tym i mimo to egoizm wziął górę.
Jesteś niemal równie obrzydliwa co autorka tego wyznania. To jest odwaga? J3bnij się w łeb.
Nie bądź zaskoczona jeśli mąż cię zostawi najpóźniej kiedy wasz syn skończy szkołę
Bardzo możliwe, że on już ma plan. Ja czekałem do 7 roku życia syna, żeby odejść. Autorko, czyj jest dom? Wybudował Ci go przed małżeństwem czy w trakcie małżeństwa? Czyja była działka na której stoi dom?
SandalyMojrzesza mam nadzieję że wyłącznie męża.
Jak nie był głupi, to odpowiednio się zabezpieczył, na tyle żeby przynajmniej nie stracić.
Nie chce burzyć Twojego wyidealizowanego myślenia o Twojej rodzinie, ale skoro nie kochał Cię nigdy tak na prawdę, taką prawdziwą miłością, to znaczy, że gdzieś ta miłość na niego czeka i kiedyś ją znajdzie. Niestety nie z Tobą. To nie Ty nią jesteś i nigdy nie będziesz
Mam nadzieję, że działka i dom są faceta i kiedyś się dowie co mu zrobiłaś, a wtedy zabierze ci wszystko. A ty stoczysz się i spotka cię wszystko co najgorsze.
Jakiś ty litościwy. To jakieś ateistyczne przykazanie miłości czy muzułmańskie?