#YoRd1

Za czasów licealnych byłam grubą osobą i też nie byłam jakaś urodziwa. W szkole mieliśmy religię z księdzem, który bardzo lubił ładne uczennice i stale z nimi rozmawiał. Taki pies na baby.
Jednego dnia ksiądz przyszedł na naszą lekcję z nie naszym dziennikiem i poprosił mnie, żebym z nim poszła po ten właściwy. Jak schodziliśmy ze schodów, to wypalił do mnie z tekstem: „Rozumiesz, przecież stale nie mogę otaczać się ładnymi uczennicami, co by o mnie pomyśleli”.

Auć.
NieChceLoginu Odpowiedz

Mam nadzieję, że wszyscy o nim źle myśleli

Dantavo

Wszyscy na pewno nie. Są ludzie, którzy potrafią bronić nawet księży pedofilów, więc ten przypadek i tak jest lekki.

zdystansowany

A ja mam nadzieję że istniejecie tylko w mej głowie. Tak wiem że mam problem.

Dodaj anonimowe wyznanie