#YgGJB
1. Za dwa tygodnie skończę 17 lat.
2. Używam ww. komputera praktycznie tylko do robienia ilustracji i fotomontaży na zamówienie.
3. Sama uzbierałam pieniądze i kupiłam komputer, a także tablet graficzny i wszystkie programy do rysowania.
4. I tak mam telefon, na którym jest internet, więc mogę do woli surfować w internecie, grać w głupie gierki i tracić czas.
5. Dostałam miesięczny szlaban, a do połowy przyszłego miesiąca muszę zrobić serię 20 fotomontaży, a także przetłumaczyć tekst opowiadania, na podstawie którego robię te prace, z rosyjskiego na polski i angielski i wkleić go pod ilustracje. Nie wspominając już o takim przygotowaniu tekstów, by wyglądały estetycznie.
6. Dostałam szlaban za to, że nie byłam przez jeden dzień w szkole. Co z tego, że miałam 38,5 stopni gorączki? Brat w tym czasie nie chodził do szkoły przez tydzień, bo mu się nie chciało. I może dalej siedzieć i grać u siebie po 6-7 godzin dziennie.
7. Przez głupie widzimisię ojca, mogę stracić równowartość 1500 złotych. Siedzę codziennie w szkole do 16:30, ostatni pociąg do domu mam o 21:50, więc pracując wieczorami np. w sklepie, zarobiłabym jedno wielkie gówno, nie wspominając o tym, że w domu nie może palić się światło po 22:00, więc nie starczyłoby mi czasu na naukę. Pracując zaś na komputerze, mogę zabrać się do pracy, kiedy tylko mam czas (albo nadwrażliwi rodzice zasną), robię to, co lubię, kompletuję portfolio, a czasem, jeśli nauczycielka grafiki jest w dobrym nastroju, mogę pokazać jej projekty, nad którymi pracuję i dostać dodatkowe oceny za aktywność.
8. Muszę do poniedziałku zrobić pastisz na grafikę. Jeśli go nie wykonam, albo dostanę jedynkę, albo będę zmuszona nie iść do szkoły. W obu przypadkach ojciec przedłuży mi szlaban.
I weź tu, człowieku, skończ szkołę z dobrymi wynikami i usamodzielnij się zaraz po osiemnastce...
Nie jestem Twoimi rodzicami, ale jeśli to co piszesz to prawda, to jestem z Ciebie bardzo dumna - jesteś pracowita, odpowiedzialna i zdolna młoda osobą. Świat niestety jeszcze nie raz zaskoczy Cię swoim absurdem, jak postawa ojca, więc jedyne co mogę doradzić to nie dać sobie podciąć skrzydeł. Jesteś super :)
na szczęście to Twój komputer - a to już duży plus. Kolejny to fakt, że jesteś samodzielna. Jedyne co możesz zrobić to założyć hasło na bios + windows tak, żeby nikt nie mógł korzystać z komputera, a po drugie cichaczem robić to co robisz, aż do 18. Potem jak będziesz miała uzbierane i odłożone pieniądze (nie chwal się, że masz i ile) to uciekaj od tej patologii bo to normalne nie jest.
Nie zdziwię się jak ojczulek będzie chciał, aby się dokładała do prądu żeby móc korzystać ze swojego komputera.
Abigaila co jak co ale logiki w Twojej wypowiedzi to za grosz ;) posiadanie własnego komputera w kwestii pradu nic nie zmienia;)