Moja sąsiadka wniosła na mnie skargę do administracji budynku, w której to skarżyła się na konieczność upominania mnie o ciszę PRZYNAJMNIEJ trzy razy dziennie od dwóch miesięcy.
Wprowadziłem się tydzień temu, a mieszkanie stało puste. Od roku.
Dodaj anonimowe wyznanie