#VdH3K

Używam największych tamponów, bo gdy chodzę, czuję się niesamowicie podniecona.
Gdy dodatkowo napełniają się krwią i puchną, poruszając się, jestem bliska orgazmu.
anonimowe6692 Odpowiedz

Napisz jeszcze, że irytuje Cię tylko, że trzeba je wyjmować przy sikaniu, jakby jeszcze nie było widać że napisał to jakiś spermiarz z zerowym pojęciem o kobiecej anatomii...

Solange

Ale wiesz, że są dziewczyny, które tak robią? Jakiś czas temu widziałam w komentarzach na facebooku dyskusję pod memem, o kosmonautce, której zaproponowano 100 tamponów na 7-dniowy lot. Część kobiet uważało, że to za mało, któraś to sobie wyliczyła i faktycznie uwzględniła sikanie.

anonimowe6692

Myśle, że to jakieś bzudry albo prowokacje - nawet uwzględniając sikanie 100 tamponów to jest bardzo dużo

Solange

anonimowe6692, właśnie o to chodziło w memie. Ale jestem w stanie uwierzyć, że są kobiety, które przy sikaniu wyjmieniają. Po prostu widzę, jak ludzie mało wiedzą o swoim ciele i mnie to przeraża, nawet kobiety. A przecież wystarczy obserwować swoje ciało, żeby to wiedzieć.

DiabelekOrigami

Ja wymieniam. Nie lubię mieć brudnego sznurka, a często coś pocieknie 🤷‍♀️

MagNie Odpowiedz

nie, to tak nie dziala

Czaroit Odpowiedz

Jeśli to wyznanie to prawda a nie wymysł jakiegoś idioty, to, droga Autorko, ROBISZ TO ŹLE. Tampony aplikuje się głęboko w pochwie. A wtedy nie ma szans, byś je czuła. Czuć możesz tylko wtedy, jeśli wkładasz je za płytko.

Sposób aplikacji jest narysowany na każdej ulotce, obejrzyj sobie co i jak, i wkładaj je zgodnie z instrukcją, bo teraz możesz zrobić sobie kuku.

BanonC Odpowiedz

To zmień je na mniejsze

Dodaj anonimowe wyznanie