Gdy tylko zaczyna sypać śnieg, a ja poczuję odpowiednią atmosferę, to zawsze puszczam sobie muzykę z gry Mafia 2. Ten tytuł już od dzieciństwa kojarzy mi się z zimą (kto grał, ten wie), więc ja będąc na dworze i chodząc po mieście, słucham muzyki z lat 50. Ktoś też tak ma czy tylko ja?
Dodaj anonimowe wyznanie
tylko Ty autorze - jesteś tak wyjątkowy
Jak on wyjdzie na dwór, to wtedy jest o jeden płatek śniegu więcej 🤣
Jak pada śnieg, to np. ośnieżam podwórko i niekoniecznie czuję się jak mafiozo.