#Oey9T

Od ponad 6 lat jestem ze swoim chłopakiem. Spotykamy się raz w tygodniu ze względu na odległość, jaka nas dzieli. Chciałabym, żeby mi się oświadczył. On się tego domyśla, ale uważa, że trzeba się wyszaleć. Nie wiem, jak mam postąpić. Ciężko mi czekać na niewiadome.
HansVanDanz Odpowiedz

Przez 6 lat nie zrobiliście nic, żeby w ogóle spędzać ze sobą więcej czasu. Po zaręczynach dalej będzie się tak bujać? Żadne nie ma samochodu, przez te lata nie postanowiliście zamieszczać razem? Po ślubie też będziecie weekendową parą? Ile wy macie lat?

upadlygzyms Odpowiedz

Przecież powiedział wprost, że musisz się wyszaleć zanim ci się oświadczy.
Nie deliberuj zatem tylko do dzieła!

Dragomir Odpowiedz

Co to znaczy wyszaleć? Sypiać z innymi z doskoku? Jeśli tak to wiesz co trzeba zrobić...

ravageuse

Nie, myslisz w nieprawidlowym kierunku.
Wyszalec to np. napisac doktorat na temat wplywu obcych cawilizacji na kulture fenicjan, wynalezc szczepionke na covid, zamknac antyszczepionkowcow w rezerwatach i prowadzic zaklady jak szybko beda wymierac, sprobowac zdobyc wladze nad swiatem itd.

ArabellaStrange Odpowiedz

Jeśli przez 6 lat nic się nie ruszyło i to wciąż jest związek na odległość, z jednym widzeniem tygodniowo, to powinniście go zakończyć, a nie się pobierać. Po tylu latach trzyma Was razem tylko przyzwyczajenie.

anonimowe6692 Odpowiedz

Jakby był zdecydowany, to by się nie musiał wyszaleć, gość Ci tylko marnuje czas

Uonderful Odpowiedz

Ale Wy jesteście! To co ze razem nie mieszkają, widzą się raz w tygodniu i on dokonuje odkryć naukowych w międzyczasie? Ona chce pierścionek, czeka!

Dodaj anonimowe wyznanie