#NQ6kr
Nie żeby coś, ale trochę przykro kiedy nawet ginekolog urządza sobie podśmiechujki jak mówisz, że jesteś dziewicą... a ty zastanawiasz się co z tobą nie tak, skoro mając 25 lat nawet nie masz byłego chłopaka, nie jesteś ani brzydka, ani gruba, ani wredna, ani nawet nieśmiała...
Ginekolog nie ma prawa komentować twojego dziewictwa, bo to twoja prywatna sprawa. To bardzo nieprofesjonalne z jego strony.
Znam osoby starsze od ciebie, które jeszcze nie miały swojego pierwszego razu. Jest ich mało, ale jednak. Nie rób sobie wyrzutów z tego powodu. Lepiej zacząć później, niż mieć swój pierwszy raz z byle kim i byle jak.
Jak to mówią "szukajcie a znajdziecie" 🙂 powodzenia!
25 lat i dziewica to nic złego. Mam 32 lata i również jestem dziewicą i singielka od zawsze. Co do urody nie żebym była nieskromna ale od wielu ludzi słyszałam że jestem ładna i za czasów szkolnych uchodziłam za jedną z najładniejszych. Nie spotkałam jeszcze tego jedynego i wolę być singielka niż być z byle kim
Nic z Tobą nie tak. Dla niektórych ludzi seks nie jest czymś niebywałym i ot zwykła fizjologia, którą się zaspokaja tak jak potrzebę jedzenia czy snu. A inni z kolei przywiązują do tego większą wagę emocjonalną i bardziej uważnie dobierają z kim - i nawet, jeśli są w związku, to niekoniecznie z partnerem/ką współżyją. Jedni i drudzy mają prawo do dysponowania swoim ciałem jak chcą. I żadna strona nie powinna komentować i naśmiewać się z tej drugiej.
Czasem po prostu późno trafia się na właściwą osobę.
a nie szukasz czasem księcia z bajki? Nie, że nie masz prawa czekać na bogatego i przystojnego kolesia, ale oni nie rosną na drzewach i może się okazać, że to jest ten powód. Inna opcja to jest taka, że tylko Tobie się wydaje, że nie jesteś wredna albo brzydka itp itd.
Spytaj się ginekolożki następnym razem z czego się śmieje.