#NPtYr

Od ponad roku mam ze sobą poważny problem. Strasznie się wstydzę tego, że mi burczy w brzuchu. Nie jest to zwykłe bulgotanie, lecz są to głośne dźwięki przemieszczania się gazów w jelicie. Brzmi to jak wewnętrzne puszczanie bąka, co powoduje u mnie napad paniki. Dlatego boję się pisać sprawdzianów, bo wtedy jest cicho i najlepiej to słychać. Wstydzę się, co ludzie w klasie o mnie pomyślą i że zaczną się ze mnie śmiać.
erodos Odpowiedz

Znam z autopsji. Mi pomogło - unikanie laktozy - nie spożywałem tego wyjątkowo dużo, ale gazy miałem prawie zawsze. Teraz jak używam mleka, to tylko bez laktozy. Lody i jogurt normalny tylko raz na jakiś czas (ale rzadko i z umiarem). Unikanie tłustego jedzenia też może pomóc. Białe pieczywo, wbrew pozorom też powoduje gazy (a te uczucie przelewania i bulgotania), gdyż przy spowolnionym metabolizmie na tendencje do fermentowania. Zmieniłem na ciemne i jest różnica. Osobiście unikam też późnego jedzenia, zwłaszcza owoców i warzyw strączkowych, ale kolacji również - do 5 godzin przed snem maks. A to przez fakt, że w nocy mamy spowolnione trawienie. Owoce zalegające w naszym żołądku zaczynają "pracować", a wiadomo, że przy pracy owoców, wydalają się gazy (zobacz jak się robi wino). W aptece zapytaj o maślan sodu i jakiś probiotyk. Na start walki z leniwym trawieniem potrafi pomóc.
Nie wstrzymuj też za długo bąków (to niestety nasza natura). To może prowadzić do problemów jelitowych i jeszcze większych niekomfortowych sytuacji.
Polecam też zacząć robić ćwiczenia na brzuch, ale polecam to robić w momentach, gdy możesz komfortowo puścić bąka. Pozwoli to trochę zadbać o kondycję i figurę, a przy okazji wyciśniesz z siebie trochę gazów w komfortowych dla siebie warunkach.

Powodzenia. Też z tym walczę i szczerze napisałem co mi pomaga. Przelewanie u mnie praktycznie ucichło.

ArabellaStrange

Fajny, konstruktywny komentarz :)

Risha Odpowiedz

Warto to skonsultować z lekarzem.

erodos

Lekarz powie, że to normalne działanie organizmu (bo w sumie tak jest) i zaleci zmienić dietę, oraz zacząć ćwiczyć. Znam to, bo tez próbowałem konsultacji. O dziwo, to pomogło.
Kolonoskopię niby można zrobić, ale prawdopodobnie niczego nie wykryje. No chyba, że w stolcu zauważymy niepokojące objawy, jak śluz, czy przede wszystkim krew, wtedy obowiązkowo do lekarza i szybkie badania. Ale to niestety, trzeba czasem zajrzeć do sedesu co się wydaliło.
PS Przy problemach z bólami brzucha jednak polecam się przełamać i jednak spojrzeć, by skontrolować. Zwłaszcza po ukończeniu 40.

K19922023 Odpowiedz

Masz pasożyty

MaryL2 Odpowiedz

Poszukaj jakiegoś leku na „przelewanie” w jelitach. Albo suplementu, zmiany w diecie

Dodaj anonimowe wyznanie