Pracuje w kawiarnio-lodziarni od bardzo dawna. Nigdy mi to nie przeszkadzało, lubię tą pracę. Uwielbiam rozmawiać z ludźmi. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Co drugi dzień słyszę ,,zrobi mi Pani loda?", ,,taka piękna dama, może popracujesz dla mnie?" ,,jeśli nie masz chłopaka to się dogadamy, a nawet jeśli masz to hehe nie szkodzi!" ,,sama Pani ubija tą śmietankę?" itd. Dzisiejszy tekst mnie zaskoczył, a myślałam że słyszałam wszystko. Gościu powiedział że zrobi mi minetkę jak w minutkę go obsłużę.
Żałuję że nie dostał ode mnie talerzem...
Gdy zwróciłam mu uwagę że takie komentarze nie są na miejscu stwierdził że przesadzam i on tylko żartuje.
Nie. To nie jest śmieszne. Jest to obrzydliwe i seksistowskie. Najgorsze że takie komentarze słyszę od typów 50+. Każdy z nich mógłby być moim ojcem.
Jak wracam do domu to niedobrze mi się robi jak o tym myślę...
Dodaj anonimowe wyznanie
Kiedyś słyszałam o dziewczynie, która na podobny tekst odnośnie robienia loda, odparła "a do tego drinka podać panu słomkę czy z butów pan sobie wyciągnie? 😁