Uwielbiam oglądać bajki Disneya. Wiadomo, „Król Lew”, „Herkules”, „Piękna i Bestia”, „Zaplątani” itp. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że po obejrzeniu bajki czuję się podniecona i oglądam pornosy, myśląc sobie, jakimi księżniczki są su*ami, że chcą być ostro zerżnięte i wyobrażam sobie, co się dzieje po przysłowiowym „i żyli długo i szczęśliwie”. No to tyle, dziękuję za uwagę.
Dodaj anonimowe wyznanie
I fantazjujesz potem o seksie z Pumbą?
Nieźle.
Pumba jest ostrym dzikiem 😁
Co to w ogóle ma być "jakimi księżniczki muszą być s*Kami itd.". Myślałem, że czasy, kiedy kobietę wyzywało się, bo lubi seks mamy już za sobą. Prócz piwniczakowego, redpilowskiego półświatka odłóż.
To takie dirty toking. Lubisz to s.u.ko.