Z braćmi, jak byliśmy jeszcze mniejsi, często siedzieliśmy na kompie – jak chyba większość z nas za dziecka. Pewnego dnia wkurzona mama mówi: „Ja wam wyłączę w końcu ten internet!”. Wiecie, co zrobiła? Usunęła z pulpitu przeglądarkę internetową, a potem cały dzień chodziła uradowana, bo wydawało jej się, że odcięła nas od internetu.
Przez długi czas udawaliśmy, że strasznie nas ukarała i że jej metoda zadziałała :)
Dodaj anonimowe wyznanie
Wujek założył kuzynowi hasło na komputer. Kuzyn obszedł je 1 kliknięciem - wystarczyło kliknąć "anuluj".
Jak byłem dzieckiem, komputer typu PC nawet nie funkcjonował w wyobraźni, Internet nie istniał ;) A nie jestem starcem.
Histotyjka krąży w sieci od lat, więc ufam że autor po prostu ją sobie przypisał.
A wystarczyło nie zapłacić paru rachunków, ktoś by za nią ten internet odłączył 😆