#F3ogQ
Nie rozmawiałam z mamą tydzień. Zrozumiałe, może po prostu potrzebuje sobie to przemyśleć, przetrawić. Na początku trochę się stresowałam, potem nawet zaczęłam się z tego śmiać, w końcu to dość oryginalny sposób na coming out.
W końcu rodzice zdobyli się na odwagę, by ze mną porozmawiać. Tym razem wtargnęli do łazienki, ponieważ myśleli, ze po prostu myje zęby z racji tego, że odkręciłam wodę w kranie dla kota. Niestety, srałam. Moja dziewczyna siedziała nago w prawie suchej wannie, w goglach do nurkowania i goliła nogi. Trzymałyśmy się za ręce.
Nie wiem kiedy następnym razem porozmawiamy.
Twoi rodzice mają koszmarny zwyczaj naruszania Twojej prywatności :/
Może sama zainicjuj rozmowę? Nie ma na co czekać, obie strony się stresują, a strach pomyśleć, gdzie wtargną przy następnej okazji, patrząc na ich takt i wyczucie sytuacji.
Po co jej były gogle do nurkowania przy goleniu nóg, skoro wanna była niemal sucha? Zważywszy na walory zapachowe towarzyszące defekacji autorki lepsze zastosowanie ochronne miałaby jakaś maska gazowa, albo chociażby spojacz na nos.
Spinacz* na nos.
Może to był ten rodzaj zapachu od którego aż oczy pieką...
Jestem bardzo liberalna i mało co mnie szokuje. Córka lesbijka by mnie nie ruszyła. Bardziej bym się martwiła o to, gdzie popełniłam błąd widząc ją jak defekuje przy partnerce.