Nawet na diecie przecież można czasami sobie pozwolić na kebaba albo burgera, wystarczy wliczyć w zapotrzebowanie kaloryczne i się trzymać deficytu jeśli chce się schudnąć
zoy19
Kwestia co to za dieta. Jeśli po prostu liczy kalorie, to tak jak mówisz. Jeśli jakaś specyficzna/zdrowotna (np. keto, wysokobiałkowa, bezglutenowa itd.) to może być problem.
Nawet na diecie przecież można czasami sobie pozwolić na kebaba albo burgera, wystarczy wliczyć w zapotrzebowanie kaloryczne i się trzymać deficytu jeśli chce się schudnąć
Kwestia co to za dieta. Jeśli po prostu liczy kalorie, to tak jak mówisz. Jeśli jakaś specyficzna/zdrowotna (np. keto, wysokobiałkowa, bezglutenowa itd.) to może być problem.
Dobrze, moja córko, będę Cię pilnował, żebyś nie zboczyła do tych przybytków szatana.
Sorry, musiałam 🙈