#CtklU
W tym momencie większości kobiet włącza się program „podobam się” – mięśnie się nieco rozluźniają, biodra zaczynają się inaczej poruszać. Idę tak przed nim, kręcąc tyłkiem...
Dopiero jak wyszedł, zobaczyłam, co się stało. W czasie siedzenia przed komputerem bluzka przesuwała się, w międzyczasie przesiąkło, co miało przesiąknąć, więc to nie była jedna plamka, cały tył bluzki upaprany był krwią.
A ja myślałam, że taka atrakcyjna jestem :/
Myślę że jeśli już, to najwyżej połowie kobiet włącza się program „podobam się”. Drugiej połowie włączy się raczej „czemu tak się gapi, coś nie tak?”
To zależy od tego czy ten ktoś jest odbierany jako atrakcyjny czy nie.
Znowu pół na pół - część kobiet poczuje się doceniona zainteresowaniem przystojniaka, druga część pod wpływem swoich kompleksów uzna, że to niemożliwe, żeby taki przystojniak się mną interesował, coś jest nie w porządku ;)
Co fakt to fakt.