#AhI8n
Niedawno, kiedy brała kąpiel, dostała wiadomość. Ciekawość wzięła górę i tak, jak przez tyle lat związku nie zaglądałem do jej telefonu, tak odczytałem wiadomość. Okazało się, że przynajmniej od połowy trwania naszego związku zdradzała mnie z moim bratem. Brat ma żonę i dzieci... My mamy wspólny dom. Jeszcze jej nie powiedziałem, że wiem. Ostatnio też żona brata pytała, co jest między mną a moją kobietą, bo widzi, że się nie dogadujemy.
Nie wiem, co mam zrobić. Złamało mnie to. Różnie było w naszym związku, wzloty i upadki, ale myślałem, że mimo wszystko mamy udany związek. Nie wiem nawet, co boli mnie bardziej. Fakt, że mnie zdradziła czy to, że zrobiła to z moim bratem i że trwało to tyle lat... Nie wiem, czy jest mi żal, przykro czy co. Na razie zachowuję się jak wypruty z emocji. Za dnia udaję, że wszystko jest dobrze, a w nocy płaczę jak głupi.
Na prawdę nie wiesz co robić? Poinformuj bratową. Ma prawo wiedzieć . Chciałbyś być na jej miejscu-wszyacy wiedzą tylko nie ona.Konfrontacja nie będzie miła,ale oczyszczająca. Kolno w dupę szanowaną partnerkę i brata też. To nie ty robisz coś złego,tylko oni. Niech poznają smak konsekwencji swojego "chwalebnego" czynu
Bzyknij żonę brata. Co w rodzinie to nie zginie.
Najpierw zalatw sobie dowody, a później idz z nimi do bratowej. Zdjęcia rozmow z jej telefonu, zdjęcia itp. Następnie jak bratowa przełknie to trudne g...no to zróbcie konfrowntacje z dowodami. Ty i bratowa zasługujecie na cos lepszego niż ich.
I koniecznie przedstawić swoją wersję rodzinie, zanim zrobią z siebie ofiary.