#AT3N6
Następnego dnia gdy byłam w domu tylko z mamą ktoś zapukał do drzwi. Gdy mama je otworzyła, moim oczom ukazał się policjant. Spanikowana, szybkim krokiem udałam się do swojego pokoju, spakowałam kilka najpotrzebniejszych rzeczy do plecaka i uciekłam przez okno, schodząc po rusztowaniu (mój blok był wtedy ocieplany).
Mama, gdy zobaczyła że zniknęłam, zadzwoniła do mnie chcąc dowiedzieć się gdzie jestem. Zapytałam ją, czy policjant jeszcze jest. Okazało sie, że wyszedł i wcale nie chciał mnie aresztować za ten dżem. Po prostu ktoś porysował samochód sąsiada i szukali świadków.
Zrozumiałbym jeszcze gdyby autorka wyznania miała wtedy 9 lat, ale 14? No bez przesady, oczywiście nie oceniam, ale to bardziej pasuje do młodszego wieku
Panikara i tyle :)
Prawidłowa reakcja w brew pozorom. Instynkt samozachowawczy zadziałał prawidłowo hehe, tak trzymaj.
Pozdrawiam
Większość sklepów ma politykę, że nie pobiera opłat za nieumyślnie uszkodzone produkty.