#9vFrc

Na początku roku dostałam zaproszenie na wesele. Jako że nie mam jeszcze mężczyzny swojego życia, zastanawiałam się, z kim pójdę. Padło na chlopaka, którego poznałam kilka miesięcy wcześniej. Elegancki, z zadbaną brodą i zawsze ładnie pachnący. Ucieszył się i zgodził się ze mną pójść.

Wszystko było cudownie. Wyglądaliśmy lepiej niż młoda para i każdy zwracał na nas swoją uwagę. I to było najgorsze... Bo kiedy mój idealny partner wypił o kilka kieliszków za dużo i czołgał się po parkiecie między stolikami niczym gąsienica, to wszyscy wciąż na nas patrzyli. Wtedy już z obrzydzeniem na twarzy.
MalinoweGofry Odpowiedz

Ale wiesz, że nie trzeba iść koniecznie z kimś?

Dantavo Odpowiedz

Tak to jest, jak się zaprasza faceta, tylko dlatego, że dobrze się z nim wygląda. Następnym razem zaproś kogoś z kim będziesz się dobrze bawić.

karlitoska

Ludzie nie są 0-1. Możemy się z kimś spotkać kilka razy, dobrze bawić, a potem się okaże na weselu, że człowiek nie umie się zachować.

Dantavo

Oczywiście, ale można minimalizować ryzyko.

Dragomir Odpowiedz

Zadbana broda to jak oksymoron :)

JodiPicoult

Widocznie nie wiesz jak o nia dbac :)

Dragomir

Wiem. Golę co 3 dni, bo zaczynam wyglądać jak żul.

Dragomir

A jak się ogolę, to kilka lat mniej na facjacie. Nikt mnie nie przekona do brody, chyba że będzie apokalipsa i nie będę miał czym albo gdzie.

Dodaj anonimowe wyznanie