#93aFd

Pływam od dziecka, w zasadzie jest to jedyny sport, w którym jestem dobry. Na basen chodzę co drugi dzień. Owego dnia był spory ruch nawet na basenie sportowym, pewnie z racji tego, że woda jest w nim zimniejsza niż serce mojej byłej, a na dworze piekło niemiłosiernie. Pływam sobie kulturalnie żabką, każdy wie, jak to wygląda. Na moim torze była jeszcze pewna pani i jej córka/wnuczka lat na oko 10. 
W pewnym momencie gdy zbliżam się do końca toru z zamiarem nawrotu i rozpoczęcia kolejnej długości, zostaję złapany za nogę przez ową panią. Zaczęła się wydzierać, że jestem zbokiem, bo rzekomo patrzę się pod wodą na części intymne młodej. Ja jej mówię, że w życiu, że tak się pływa żabką, i próbuję uspokoić sytuację, jednak ona dalej swoje. Dla spokoju zmieniam tor, jednak ona dalej drze się na cały basen, że pedofil i w ogóle armagedon. Całe szczęście, że ratownikiem był mój kolega, który uspokoił panią i jakiegoś typa, który chciał się zachować jak rycerz i mnie pewnie utopić.

Sprawa skończyła się tak, że pani niechętnie mnie przeprosiła. Jednak niesmak pozostał, a świadkiem zdarzenia była dziewczyna, która mi się podoba...
Ot taka sytuacja, pozdrawiam pływaków.
sosnowiec1913 Odpowiedz

Ludzie to idioci, wystarczyło dziecku założyć spodenki aby nie eksponować pieroga i po problemie. Nie wiem jak ona sobie wyobraża *nie patrzenie* podczas wspólnego pływania czy pobycie na plaży.
Póki co myślozbrodnia nie jest karana :)

Dodaj anonimowe wyznanie