#3un5E
Moja mama była po nocnej zmianie. Jest pielęgniarką, pracującą z ludźmi starszymi. Mimo to wstała, ugotowała obiad. Powiedziała, żebym poszła się położyć, a ona zaraz przyniesie mi tabletkę i ciepłą herbatę, pójdzie wyprać pranie, umyje naczynia.
Ja na to, że mogę iść wywiesić to pranie, przecież ona też jest zmęczona, bolą ją plecy, nogi... Odpowiedziała:
- Ja jestem starsza, mnie boli zawsze, a ty... idź się położyć.
Doceniajmy swoich rodziców! Oni tyle dla nas robią.
Twoi robią, inni nie robią. Po co te slogany
Twoim rodzicom na pewno nie przyjdzie do głowy w czymkolwiek Cię wyręczyć. Widać że z natury jesteś leniwa/leniwy. Wystarczy na nick spojrzeć ;)
Prędzej rozkapryszony jak dwulatek w porze karmienia, który nie chce buraczków.
Jak ja nienawidzę takiego uogólniania. Matka autorki postąpiła jak powinna matka, ale inna matka by wydarła ryja że jak dzieciak śmie jej przeszkadzać i jeszcze by poprawiła żeby zapamiętało na przyszłość. Nie wszyscy rodzice są dobrzy, nie wkładaj wszystkich rodzin do jednego worka.