Pierwszy klient, jakiego przyjąłem jako freelancer, wściekł się na mnie i rzucił we mnie, dosłownie rzucił we mnie komórką. Zostałem "wolnym strzelcem", bo szef w ostatniej firmie często się na mnie wściekał i rzucał we mnie rzeczami...
Dodaj anonimowe wyznanie
jak szef albo ktokolwiek rzuca w was przedmiotami to możecie i powinniście to zgłosić i walczyć o odszkodowanie. Nawet jeśli to będzie symboliczne - to im mniej buraków tym lepiej
Przynajmniej jako freelancer możesz wyprosić takiego i odmówić wykonania usługi, z szefem ciężej. Chociaż na początku pewnie potrzeba tych zleceń i pieniędzy to nie wiem czy warto, znajdą się inne zlecenia.
Możesz oskarżyć go o napaść.