#GIwsO

Będąc w gimnazjum byłam po uszy zakochana w Sławku. Jak sięgnę pamięcią, jak bardzo byłam zdesperowana i jak żałośnie się zachowywałam żeby tylko zwrócił moją uwagę, to aż mi wstyd. Gimnazjum skończyliśmy w 2011 i od tej pory ani razu go nie widziałam, może i to lepiej, bo chyba bym się spaliła że wstydu, jakbym go zobaczyła za swoje szczeniackie zachowanie... Od 2016 roku mam wspaniałego chłopaka. Mamy wspólne mieszkanie, dwa psy i kotka, planujemy dziecko... Jednak kilka dni temu zobaczyłam zdjęcia na FB, które Sławek wstawił ze swojego ślubu... Nigdy w życiu nie zrobiło mi się tak przykro, jak w tamtym momencie. Nie mogę przestać o tym myśleć... O tym że to ja powinnam tam być, na tych zdjęciach w białej sukni, a nie ona... Czuję że zmarnowałam swoje życie.
ingselentall Odpowiedz

Może tego nie wiesz, ale wciąż jesteś w gimazjum. Mentalnie. Kondolencje dla Twojego "chłopaka" (czyli takiej kompesnacyjnej przytulanki).

Domandatiwa

Dziwne zjawisko, to prawda. Znam jedno małżeństwo z kilkoma dekadami stażu, z których żona jeszcze kilka lat temu w rozmowie ze mną wspominała z lekkim żalem swojego dawnego chłopaka, zastanawiając się, dlaczego tamten tych kilka dekad temu wybrał inną dziewczynę. Tamten dawny chłopak już od dawna nie żyje, ale żył jeszcze lata po zawarciu małżeństw przez obie pary.

Nie oceniam, po prostu rzeczywistość jest dziwniejsza niż się wydaje, że powinna być.

Fajnie byłoby, gdyby każdy, kto chce być w związku, łatwo znajdował od razu świetnego partnera, poza którym świata by nie widział, i od razu tworzył z nim udany związek. Ale tak nie jest.

Nie zjadaj mnie za ten komentarz. Nie szukałam nigdy kogoś w zastępstwie za inną osobę. Ale z drugiej strony znakomitą większość dorosłego życia spędzam jako singielka.

Hvafaen Odpowiedz

Ty nie jesteś normalna. Gościu W GIMNAZJUM miał cię totalnie gdzieś, a ty uważasz, że to ty POWINNAŚ być na miejscu jego żony? Powinnaś to ty się nie wtrącać w życie zupełnie ci obcego faceta.

AvusAlgor Odpowiedz

To jednoznaczny znak, że tak naprawdę czegoś Ci brak w obecnym związku. I nie, nie jest to tak naprawdę Sławek, tylko to coś, co Ci się z nim kojarzy. Poszukaj tego, znajdziesz i poczucie zmarnowania życia zniknie.

SokoliWzrok Odpowiedz

Taa, raczej nadal jesteś w wieku gimnazjalnym i zmyślasz historyjki.

StaryCap Odpowiedz

Urzekła mnie twoja historia. Jest jakaś szansa żeby dostać namiar do twojego obecnego chlopaka? Chciałbym mu napisać żeby spie*dalal od ciebie jak najdalej, ale wcześniej wy*uchal cie bez szacunku jak tanią kukize

Hvafaen

Gay undertone znowu. Interesujesz się seksualnością innych mężczyzn o wiele bardziej niż przeciętny hetero facet.

Dodaj anonimowe wyznanie